03/02/2010

“Podróżowanie. Przyjemność całego życia. (…) ale jaki jest sens tego wszystkiego? Szczerze mówiąc nigdy się nad tym nie zastanawiałem.

(…) Podróżowanie mnie podniecało, ładowało, dawało do myślenia, pozwalało żyć. Przyjazd do nowego kraju, do jakiegoś odległego miejsca, to był za każdym razem płomień, zakochanie, czułem się przepełniony emocjami.
Za każdym razem towarzyszyło mi poczucie odkrywania.

(…) Podróż była zawsze uważana za środek do duchowego dojrzewania, tak jakby poruszanie ciałem przyczyniało się do unoszenia duszy.

Ja również, gdybym się zatrzymał, na pewno bym zastygł”

Tiziano Terzani “Nic nie zdarza sie przypadkiem”

"Traveling. The pleasure of a lifetime. (...) But what is the meaning of all this? Frankly, I never wondered about that.

(...) Traveling was exciting me, charging, giving food for thought, let live. Any arrival to the new country, to some distant place, it was every time a flame, infatuation, I was filled with emotions.
Every time I was accompanied by a sense of discovery.

(...) A journey was always considered as a mean to spiritual maturation, as if moving the body contributes to float the soul.

I, too, if I would stopped, for sure I would congeal"

Tiziano Terzani "Nothing happens by chance"

No comments:

Post a Comment